top of page

Recenzja owsianki z maliną i żurawiną Sante

  • Zdjęcie autora: Joanna Delekta
    Joanna Delekta
  • 20 kwi 2020
  • 2 minut(y) czytania

Pierwszy raz płatki owsiane jadłam w ostatnie wakacje przed początkiem horroru, jakim okazało się liceum. Wtedy zaczęłam się odchudzać, co wiązało się z poznawaniem jakże skrywanych tajemnic internetowego świata fitness, którego sztandarowym symbolem na Instagramie, tuż obok wypiętych pośladków jest oczywiście owsianka.

Oczywiście nie taka, jaką jadłam dziś ja, gdyż saszetka Sante, zamiast owoców goji, masła orzechowego i izolaty białkowego zawiera cukier i mleko w proszku, a ponadto jest tania, więc na Instagrama zdecydowanie się nie nadaje.



Płatki owsiane lubię i jem dosyć często w różnych wersjach - mam jednak na myśli zwykłe górskie; z owsianką instant nie zetknęłam się przed dniem dzisiejszym, więc nie wiedziałam zbytnio czego się spodziewać. Po składzie, podejrzewałam, że niewyróżniającą się szczególnie, malinową papkę.


Szata graficzna entuzjastycznie informuje o ,,pełnym ziarnie", które miałoby nas zachęcić o wyższości tego produktu nad innymi. Choć, rzecz jasna, płatki owsiane rzeczywiście można uznać za ,, pełne ziarno", o tyle o zawartości około 20g cukrów prostych w wyrobie (w porównaniu do 2g w płatkach owsianych), również wypadałoby wspomnieć nieczytającym składów konsumentom. Biorąc pod uwagę, że wszelkie owoce liofilizowane są za cukrem dodanym, to optymistycznie rzecz biorąc, w tej małej paczuszce znajdują się jedna łyżeczka białego cukru - wliczając cukier z naturalnych źródeł - dwie.



Po zalaniu, zamieszaniu i odczekaniu, tak jak przykazał producent, oczom ukazała mi się rzadka breja o lekko szarawym kolorze, w której pływały różowe wióry. W smaku owsianka jest lekko słodka, malina i żurawina są subtelne, ale wyczuwalne - zarówno jedna, jak i druga. Zaletą dla mnie jest brak pesteczek charakterystycznych dla malin, których nienawidzę - tu ich jednak nie znajdziemy. Owsianka jest najsmaczniejsza pod koniec, z uwagi na lepiej napęcznięte płatki.

Podsumowując:

Ocena w skali szkolnej: 4

Cena: 1,59zł.

Czy warta kalorii: myślę, że tak. :) lubię smak drobnych owoców jak maliny czy żurawina, a rzadko mam do nich dostep. Nie mówiąc już o tym, jak praktyczna jest taka owsianka na uczelni czy w trasie - nie zawsze chce mi się dźwigać pudełka, modląc sie, by nic się nie wylało.

Chętnie spróbuję innych owsianek instant. A czy wy, należycie do ich amatorów? :)

Joan


 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

Subscribe Form

Thanks for submitting!

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn

©2020 by Joan. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page